Krótko i na temat/łódka na wodzie

Czyli – tam gdzie jej miejsce… Jednak jachty zbudowano po to aby pływały, a nie gniły w portach. „Nitron w każdej chwili gotów jest do drogi, trzeba mu tylko tratwę na pokład wrzucić, co wymaga dwudniowego wyprzedzenia w czasie. Skoro jednak nie znaleźli się chętni (w wymaganej liczbie) do wcześniejszego rozpoczęcia sezonu, to niestety trzeba Read more about Krótko i na temat/łódka na wodzie[…]

Kto ma zarabiać na żeglarstwie?

I… czy w ogóle da się zarabiać? Z moich obserwacji wynika, że – owszem. Jednak wydaje mi się („wydaje”, bo – przecież – nie prowadzę żadnych badań w tym celu), że zarabiają głównie pośrednicy, którzy z utrzymaniem jachtu mają niewiele wspólnego. Są to, oczywićie wnioski z obserwacji naszego rodzimego rynku żeglarskiego. Zadziwiający wydaje mi się Read more about Kto ma zarabiać na żeglarstwie?[…]

Sail & learn – with me of course…

Jak już wcześniej pisałem – szukam załóg na rejsy, więc staram się  zachęcić do żeglowania na mojej łódce. Ale jakież formy żeglowania można zaoferować? Można reklamować tyle form ile jest jachtów, skiperów, instruktorów… no – akwenów jeszcze. Jednak – tak naprawdę – interesuje mnie żeglarstwo skuteczne i bezpieczne. Pod pojęciem skuteczności rozumiem żeglowanie, po którym Read more about Sail & learn – with me of course…[…]

Czas najwyższy…

Na rekrutację załóg oczywiście(!)  Dziś właśnie otrzymałem mail’a pt „Szukasz jachtu na rejs?”(!)  Nie! – ja szukam załogi a raczej załóg… Nie zaczy to wcale, że jestem zupełnie bez załogi ale jacht jest duży (jak na przeciętne warunki) a sezon nawigacyjny też nie krótki… W ubiegłym sezonie rekrutacja wyszła kiepsko, bowiem nie dość, że kilka Read more about Czas najwyższy…[…]

Wcześniejszy powrót

16 sierpnia 2013 „Nitron” zawinął do trzebieskiej przystani, kończąc cykl rejsów wiodących do Kanału Angielskiego i z powrotem. Jacht dotarł do St Malo i na Wyspy Normandzkie, zawijając po drodze do szeregu portów w Szwecji, Danii Norwegii, Holandii, Belgii, Francji, W. Brytanii i Niemiec. Chociaż zrealizowano całą zaplanowaną trasę, to rejsów odbylo się mniej, często Read more about Wcześniejszy powrót[…]

Proza i romantyzm

„Przepiękne chwile spędzilam na tym ślicznym jachcie, który niestety ma bardzo prozaiczną nazwę…” ( z wpisów do księgi pamiątkowej – Brisbane 2 Jan.1988) „Nazwa jachtu winna być krótka, treściwa, łatwa do zapamiętania i wymówienia oraz możliwie angielska” mawia mój Przyjaciel – żeglarz. Dla naszego australijskiego Gościa (Tall Ships in Brisbane) nazwa jachtu wydawała się prozaiczna. Z Read more about Proza i romantyzm[…]

„Profesjonaliści”

Potrzebni, poszukiwani… Również w żeglarstwie a może w…  yachtingu? Jest ich coraz więcej. Wydaje się, że ich liczba rośnie nawet w postępie geometrycznym wraz z liberalizacją i ułatwieniami w zdobywaniu stopni, żeglarskich oczywiście. Rozwinęła się sieć najrozmaitszych szkół, szkółek, akademii żeglarskich; powstało wiele agencji żeglarskich, czarterowych; w ślad za nimi ogłaszają się rzesze skipperów profesjonalnych… Read more about „Profesjonaliści”[…]

Czy warto ubezpieczać się?

Pytanie retoryczne, bo odpowiedź brzmi: trzeba! Przeważnie każdy z nas jest gdzieś tam ubezpieczony (szkoła, praca itp), jednakże wybierając np w podróż za granicę,  na narty albo rejs (a ten przypadek najbardziej nas interesuje) narażeni jesteśmy na wypadki i kontuzje, których zwykłe ubezpieczenia nie uwzględniają, bądź uwzględniają w niewielkim stopniu. Ja ubezpieczam się zawsze. W przeszłości, Read more about Czy warto ubezpieczać się?[…]

Nie szukajcie „Nitrona” w „Żeglarskiej Przygodzie”…

Nie znajdziecie go tam, po prostu. Są żeglarze, którzy pamietają Nitrona z czasów kiedy ta firma, chełpiąca się mianem rzetelnej, używała podstępnie nasz statek do dzialalności gospodarczej (za przyczyną byłego współwłaściciela). Ale to już było, minęło i już nigdy nie powtórzy się więcej. Fakt, iż wielu jeszcze żeglarzy szukając „Nitrona” trafiało na stronę tej firmy, której nazwy Read more about Nie szukajcie „Nitrona” w „Żeglarskiej Przygodzie”…[…]